środa, 7 czerwca 2017

"Brzemię" wystawa na koniec semestru, I EA II st.








AB.      Listki figowe


Euromajdan to fala największych manifestacji i protestów które odbyły się na Ukrainie od momentu, gdy uzyskaliśmy niepodległość w 1991 roku. Manifestacje rozpoczęły się 21 listopada 2013 demonstracją przeciwko odłożeniu przez prezydenta Wiktora Janukowycza podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Te wydarzenia stały się początkiem rewolucji godności, gdy młodzi ludzie wałczyli o prawdziwą niepodległość. To był początek wielkich zmian w świadomości moich rodaków. To był moment w którym byliśmy jednością, byliśmy podniesieni na duchu i wierzyliśmy, że nareszcie czeka nas godna przyszłość. Dużo młodych ludzi poszło z takim nastawieniem na wojnę... i już nie wrócili, bo nowo postawiona władza ukrywa się jedynie pod płaszczem patriotyzmu. Dlatego wykonałam symboliczną siatkę kamuflującą, gdzie zamiast barw zielonego listowia, użyłam tych, które figurują na mojej fladze narodowej.




















ACz.       #withoutmakeup
W dzisiejszym świecie zdominowanym przez media promujące nieskazitelny wygląd jesteśmy narażeni na pogoń za panującymi trendami nie tylko w modzie, ale również w makijażu. Jeszcze jakiś czas temu na okładkach tabloidów ukazywane były kobiety z bardzo mocnym makijażem, dzisiaj pod hashtagiem #withoutmakeup można znaleźć prawie 200 tysięcy postów. Dzisiejsze społeczeństwo ma coraz większą tendencję do popadania w skrajności. Praca ukazuje odbicia codziennego makijażu (kamuflażu) kobiet w różnym wieku oraz poklatkową animację ukazującą ten żmudny proces zmywania i nakładania , któremu codziennie poddają się kobiety. 


















SW.       Czarny i kot


Praca jest humorystycznym zobrazowaniem konfliktu między dwoma miłościami właścicielki – do czarnych ubrań oraz do ukochanego włochatego pupila. Futro staje się tutaj brzemieniem z którym trzeba się zmierzyć każdego dnia, aby jakoś pogodzić obie miłości. 

















HP.       Balast
Co jest trudne? Co jest największym problemem? Czy świadomość sytuacji jest brzemieniem?
A niewiedza jest szczęściem? Projekt „Balast” stawia te pytania. Nie daje odpowiedzi. Daje materiał żeby się zastanowić. Mam nadzieję że jest trampoliną do zrzucenia swojego własnego balastu.
W materiale wykorzystałam nagrania rozmowy z osobą chorą na gruźlicę oraz wideo
z sanatorium dla ludzi z chorobami zakaźnymi.

















EM.       Jarzmo

Podobno - dobrym kluczem można otworzyć wszystkie zamki, a złą kłódkę da się otworzyć każdym kluczem. O naszym ciele słowami polityków lub bliskich decydują stereotypy, tradycja, religia, przyjęte normy społeczne. Mimo, że pozornie żyjemy w czasach równouprawnienia, przemoc wobec kobiet i jej seksualności jest nadal narzędziem patriarchalnej kontroli, stąd moje metaforyczne zderzenie chomąta i ręcznie uszytej vaginy w pracy „Jarzmo”.




















MW.      W sieci


Praca jest próbą zobrazowania przysłowia „Ryby łowi się sieciami, ludzi zaś pięknymi słówkami.” System zdobywania sprzymierzeńców, konsumentów, klientów, fanów, zwolenników czy wyznawców towarzyszy nam na co dzień do tego stopnia, że nie łatwo jest uchronić się przed siecią pięknych pokus. Owa sieć przedstawia zestawienie wybranych słów, będących przynętą
w połowie.













Anna Polowy Piętno


Praca jest odpowiedzią na temat brzemię. Pokazuje bagaż doświadczeń życiowych, które każdy
z nas dźwiga na swych barkach. W ciągu dnia każdy człowiek przemierza tysiące kroków napotykając różne przeciwności losu. W swojej pracy wykorzystałam ślady zużytych butów jako metafory różnych dróg życiowych, budowanych przez odmienne doświadczenia. Przez ciężar naszego ciała z biegiem czasu musimy wymienić znoszone podeszwy na nowe by iść dalej.

Tak jak ciężar ten wpływa na indywidualny ślad, tak ciężar brzemienia bagażu doświadczeń pozostawia ślad w każdym człowieku, wyrabia jego charakter, buduje jego historię.













KT.      Panaceum


Praca jest komentarzem otaczającej nas rzeczywistości, którą charakteryzuje chemizacja pożywienia, a także nieustanny rozwój przemysłu farmaceutycznego zwiększający zapotrzebowanie na produkty typu witaminy, suplementy. Stale atakowani reklamami leków „na wszystko” w radiu czy telewizji, zauważamy, że pojawiają się medykamenty, które wpajają wciąż nowe potrzeby, wynajdują choroby i kolejne przypadłości. Informacje o groźnych powikłaniach, efektach ubocznych widnieją na ulotkach, jednak czy nasza czujność nie jest uśpiona? Stąd też moje nawiązanie do tematu "kamuflaż". Pod marketingowym hasłem zdrowego trybu życia, wybieramy sztucznie wyprodukowane chemiczne środki i jemy dużo zmodyfikowanych
i napompowanych pestycydami podczas uprawy owoców i warzyw. Na zdrowie?






Brzemię”, interdyscyplinarna wystawa prac studentek I roku Edukacji Artystycznej,
II stopnia, powstałych pod opieką dr Pauliny Poczętej w Instytucie Sztuki w Cieszynie.
Uczestniczki wystawy: Alina Boiko, Anna Czarnota, Sylwia Gatner, Ewa Makowska,
Hanna Podchynenkawa, Anna Polowy, Kamila Tańska, Marcjanna Wysocka,
Paulina Poczęta.

Wystawa „Brzemię” jest wynikiem i prezentacją prac powstałych podczas ćwiczeń Interdyscyplinarne Projekty Twórcze w semestrze letnim tego roku akademickiego. Tytuł wystawy bezpośrednio odnosi się do jednego z tematów / haseł, które zadałam moim studentkom. Pozostałe trzy hasła to – kamuflaż, przysłowie, nic. Są to niejako ćwiczenia z próby zabrania głosu w sprawie, zmierzenie się także z eksperymentem sięgnięcia do innych, niż typowe akademickie materiały czy techniki. Tematy są tylko małym punktem startu do tego, by swoimi własnymi formami obrazowania o czymś zakomunikować, postawić pytanie czy rozpocząć dialog z widzem, ale także z samą sobą. Większość studentek wybrała temat brzemienia i każda z nich chciała je zrzucić na swój sposób. Stąd na wystawie mamy okazję zobaczyć, czym jest brzemię posiadania długowłosego kota a czym narzucana kobietom, wpojona pseudopotrzeba codziennego makijażu. Pozostałe prace oscylujące wokół tematu brzemienia wiążą się z krytycznym wobec otaczającej nas rzeczywistości ujarzmiania kobiecej seksualności (chomąto w formie waginy), ciężaru codzienności dźwiganej na własnych nogach lub też odnoszą się do chemizacji pożywienia i nieustannej suplementacji i farmakologi oraz do piętna choroby. Drugim, obranym przez uczestniczki wystawy tematem, jest kamuflaż i na wystawie w Ulu, możemy zobaczyć piękne słówka, którymi mami nas przemysł pompujący w nas głód konsumpcji oraz siatkę maskującą, której używa się w celu wojskowego kamuflażu z tym, że tutaj zielone barwy zostały zastąpione przez kolory flagi Ukrainy. Co przysłaniają te maski, co znajduje się pod nimi i jaki sens chciały przemycić w swoich pracach uczestniczki wystawy, to już w dużej mierze odsłoni wrażliwość odbiorcy. Zastosowane przy tworzeniu prac – przedmioty codziennego użytku, jak balony, czarny płaszcz, schodzone buty czy tabletki – stanowią pewnego rodzaju grę z wyobraźnią odbiorcy, dzięki zmianie skali, funkcji czy metaforycznemu przeniesieniu skojarzenia. Żadna z moich studentek nie podjęła tematu – nic. Być może był chybiony, lub po prostu na temat nic, niczego nie da się sprokurować na potrzeby tych ćwiczeń czy tej wystawy. Na dokładkę ja, podjęłam wątek jednego z haseł semestralnych i stworzyłam własną wersję powiedzenia – ściany mają uszy.